Upał daje nam się ostatnio niesamowicie we znaki a ponoć ma być jeszcze „lepiej”. 🌞🐳🌞
Na chyba już każdym forum jest tysiące złotych rad jak sobie radzić w takie dni jednakże nie ze wszystkimi się zgodzę i nie wszystkie są do zastosowania dla każdego normalnego śmiertelnika który chce czy nie chce musi w takie dni normalnie funkcjonować bo nie każdy może wziąć urlop kiedy ma na to ochotę i wyjechać teraz np. do Hiszpanii – aby się ochłodzić… Takie abstrakcje pogodowe mamy ostatnio zapewnione.
Nie ma jednak co psioczyć (każdy przecież wie, że pogoda bez względu na to jaka jest – zawsze jest zła ;) tylko trzeba się przygotować i nauczyć się żyć w takich temperaturach.💧💧💧
🛀🛁🚿WODNE KĄPIELE🛀🛁🚿
Większość w Was opowiada jak fantastycznie zrobić sobie w ciągu dnia zimny prysznic. I nie ma w tym nic złego. Ba. Nawet jest wskazany i to kilkukrotnie ale trochę inaczej niż polewając wygrzane ciało lodowatą wodą.🌊
Są pewne prawa fizyki na które reaguje nasz organizm i fajnie je wykorzystać. Czy zauważyliście zimą jak szybko marzną stopy, nogi, dłonie, całe ręce? Organizm któremu dokucza zimno zaczyna magazynować je w centrum ciała aby ratować bardziej potrzebne mu rzeczy do przeżycia. Wiadomo – ręce i nogi są nam potrzebne ale da się bez nich żyć. Gorzej już z narządami wewnętrznymi – to trzeba chronić nade wszystko. Kiedy wskakujemy do wanny z lodowatą wodą lub zalewamy się lodowatym prysznicem w pierwszym odruchu czujemy fantastyczny chłód ale jeśli będzie to zbyt drastyczne dla organizmu – organizm przeżyje szok termiczny, serce zacznie szybciej pracować (mało to zawałów było przy skokach 🏊♀️do wody w upalne dni – to samo grozi nam w wannie !!! ) i zamiast wychładzać się – magazynować ciepło w centrum ciała a o zdecydowanie odwrotny skutek nam chodziło. Nie chcieliśmy się rozgrzewać a chłodzić!
Jest lepszy sposób! 🌊🌊🌊
Nalej do wanny wodę która ma temperaturę idealnie dostosowaną do odczuć Twojego ciała – nie za ciepłą, nie za zimną i….poczekaj…i to wszystko!
Woda zacznie się powolutku wychładzać a razem z nią Twój organizm zacznie powolutku się chłodzić i na dłużej utrzyma taki chłód niż przy szoku termicznym.
Chwila relaksu połączona z idealnym ochłodzeniem ciała – można chcieć więcej?
Tą samą metodę można zastosować pod prysznicem 🚿 – zacznij polewać ciało wodą, która jest dla Ciebie najbardziej optymalna i powolutku dodawaj zimnej tak abyś nie odczuł szoku termicznego. Odkręcaj zimną mocniej dopiero wtedy gdy dana temperatura jest dla Ciebie „ok”. 🐳🐳🐳
Czy coś więcej można – pewnie że tak!!!
- ➡️ Wodę która zostaje po takiej kąpieli nie wylewaj:
- jeśli nie używałeś/aś żadnych środków chemicznych (a i po co do opłukania się) to możesz z niej skorzystać kilka razy w ciągu dnia ale – zanim wejdziesz drugi/trzeci raz – dolej ciepłej wody bo ta wbrew pozorom będzie za zimna
- ➡️ Nawet jak używałeś środków chemicznych a mieszkasz czy jesteś akurat w domu sam – też możesz z niej skorzystać kilka razy – szkoda marnować taki deficytowy towar. 🤦♀️🤦♂️ Dlaczego 🤷♀️🤷♂️ – o tym kolejny punkt ;)
- ➡️ Jeśli masz wannę to nie wylewaj wody z jeszcze z jednego powodu – ta woda będzie w ciągu dnia parowała przez co wilgotność powietrza w domu będzie większa a jak jest większa wilgotność – lepiej nam się znosi upały przy takiej samej temperaturze niż jak jest suche powietrze.
- ➡️ Skóra jest fantastycznym narządem termoregulacji. Regulowanie wilgotności – też jej zasługa.
Wszyscy znamy zasadę z fizyki że ciepło przewodzi się zawsze od ciała cieplejszego do chłodniejszego? Orłem nie byłam ale takie rzeczy gdzieś tam utkwiły z podstawówki – tym bardziej, że na studiach też się przydały na fizykoterapii. To samo dzieje się z wilgotnością – organizm bardziej wilgotny „wyparowuje” oddając wodę tam, gdzie jest jej mniej.
I teraz – pijemy mnóstwo wody aby odpowiednio się nawodnić a dlaczego nie zadbać o to aby jej jak najmniej oddawać otoczeniu – tym bardziej, że jest to mega proste:- zostaw wodę w wannie i otwórz drzwi od łazienki
- niech wilgoć roznosi się po całym mieszkaniu
- zrób pranie ale nie wywieszaj go na balkon – rozstaw suszarkę w domu – schnące ubranie zostawi wilgoć w czterech ścianach 🏠🏠🏠
- zimą często wieszamy mokre ręczniki czy specjalne pojemniki w wodą na kaloryferach aby suche powietrze od grzejników nawilżyć. Dlaczego nie robić tego latem – przecież działa tu ta sama zasada tylko nie leci powietrze gorące z grzejników a otacza nas z każdej strony. Pod żadnym pozorem nie rozkręcajcie grzejników!!!
- ➡️ Zrób peeling ciała 🧖♀️🧖♂️– jeśli zetrzesz obumarły naskórek pomożesz skórze w termoregulacji. Łatwiej będzie oddawała ciepło i pociła się aby wyregulować temperaturę miedzy wnętrzem Twojego ciała a otoczeniem. To przez skórę najbardziej regulujemy temperaturę więc zadbaj o nią i nie zatykaj jej zbyt dużą ilością balsamów, kremów do opalania i innymi „cudownymi” środkami chemicznymi. To naprawdę bardziej jej szkodzi niż pomaga.
- ➡️ Gotowanie – kochane mamuśki i ich obiadki dla dzieci i całej rodzinki 🙅♀️🙅♂️… tak jak jestem przeciwna aby korzystać z „jedzenia na mieście” to tutaj przymknę oko na takie wyskoki – tym bardziej, że większość pomieszczeń na mieście jest klimatyzowana (oczywiście jedzenie na mieście nie równa się niezdrowemu jedzeniu ;) ). Jeśli już musicie gotować w domu – zróbcie to późnym wieczorem 🌝 aby nie nagrzewać sobie jeszcze mieszkania. Tylko wtedy kiedy temperatura na zewnątrz jest już do zniesienia a i jak ugotujecie garnek zupy na 2-3 dni korona z głowy nikomu nie spadnie.
- gotujecie raz👩🍳👨🍳
- odgrzewacie tyle co potrzeba (chyba nic nie jest łatwiejsze do podzielenia na porcje niż zupa) 🥣🥣🥣
- macie fantastyczne nawodnienie dla organizmu🍵
- nie przejadajcie się bo intensywnie pracujące narządy to rozgrzane narządy a chyba właśnie tego chcemy uniknąć🙅♀️🙅♂️
- ➡️ Zimne napoje wychładzają bardzo szybko. Ciepłe – utrzymują dłużej nawodnienie organizmu – pomyślcie o tym aby po szklance zimnej wody aby szybko ugasić pragnienie wypić np. zieloną herbatę aby dłużej czuć się nawodnionym.🥰🥃
- ➡️ Zasłoń wszystkie okna w domu🏠 i zamknij je!!! Otwórz dopiero po zachodzie słońca 🌝⛺️ i wietrz mieszkanie całą noc na potęgę! 🌬💨
- ➡️ Jedzcie dużo warzyw i owoców – w nich naprawdę jest sporo wody)🍉🍎🍓🍒🍍🥝🍇🍊
Przeżyjecie? 🥰🥰🥰
P.S. A w gabinecie dziś witam Was tak…